Mój kolega ze szkoły będzie prezydentem

Nigdy bym się nie spodziewał, że doczekam takich czasów, że mój kumpel ze szkoły ma szansę zostać prezydentem. Co prawda razem do klasy nie chodziliśmy, w zasadzie to nawet w szkole się nie widywaliśmy, bo jakoś tak się zdarzyło, że mój szkolny kolega kończył tę szkołę tak mniej więcej w tym czasie, kiedy ja na świat przyszedłem. Ale zawsze to jednak kolega z tej samej szkoły, skoro obaj jesteśmy absolwentami tego samego XXIV Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Warszawie.

No i niech tam się schowają teraz te wszystkie inne warszawskie renomowane licea, jakieś Reje i inne Batory, które dla takich głąbów jak ja były nieosiągalne. Stawiało się wysoko poprzeczki, to się nie będzie miało prezydenta! A moje kochane liceum - ciche, spokojne, z boku, przy lasku na Kole w którym chłopaki z mojej klasy napadali na pociągi w trudnych czasach Jaruzelskiego, nagle rośnie w oczach dzięki Bronkowi Komorowskiemu - mojemu kumplowi szkolnemu.

Wiedziałem dobrze jaką szkołę wybrać! No i tylko w Warszawie Lelewel i liceum im. Lotnictwa Polskiego mogą jeszcze nam podskoczyć, bo do obu szkół uczęszczał obecny prezydent, który jeszcze  może się pocieszyć urzędem, ale przecież z naszym Bronkiem to jest bez szans. Bo my się nie damy w naszym równym marszu do prezydentury.  Bo „Kto tam znowu rusza prawą?! Lewa! lewa! lewa!” jak pisał poeta Włodzimierz Majakowski, którego nazwę nosi ulica przy której mieści się, moje i mojego kolegi Bronka, liceum.

Jurek Wasiukiewicz

Jerzy Wasiukiewicz na stałe współpracuje z takimi tytułami jak Super Express, do którego codziennie tworzy satyryczny komentarz wydarzeń, oraz z tygodnikiem Najwyższy Czas. Jego rysunkowe komentarze często cytowane są w telewizyjnych programach informacyjnych (m.in. w TVN24) przy okazji tzw. przeglądu prasy. W latach 90. ubiegłego wieku w Pulsie Biznesu ukazywał się pasek komiksowy jego autorstwa "Spółka ZOO", który redakcja tego dziennika okrzyknęła komiksem wręcz kultowym. Był twórcą pisma satyrycznego Gilotyna, które ukazywalo się jako dodatek w Super Expressie w roku 1996 i 2005, a w latach 1998-2003 było samodzielnym miesięcznikiem.