18.01.10, 21:19
Krajowe Kolegium Radiofonii i Telewizji
"Prowokator" - felieton Jurka Wasiukiewicza, współwłaściciela Agencji Rysunkowej Jurek.pl, rysownika "Super Expressu" i "Najwyższego Czasu". "Nie ma się co specjalnie cieszyć z orzeczenia Krajowego Kolegium Radiofonii i Telewizji, które szybko i sprawnie orzeka winę i karę..." - pisze Wasiukiewicz.
Sąd Najwyższy odrzucił kasację wyroku i Polsat będzie musiał zapłacić pół miliona złotych kary nałożonej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji za szyderstwa Kazimiery Szczuki pod adresem Magdaleny Buczek. Jak można dowiedzieć się z mediów, w jednym z programów Kuby Wojewódzkiego emitowanych cztery lata temu w Polsacie Kazimiera Szczuka bawiła się w parodiowanie prezenterki Radia Maryja: "Ja nie wiem, jak ona się nazywa. To jest jakby taka stara dziewczynka, założycielka Dziecięcych Podwórkowych Kółek Różańcowych. I ona mówi takim, taką specjalną ma melodię." I Szczuka próbowała naśladować głos Magdaleny Buczek. Tyle, że jak się później dowiedziała pani Kazimiera, osoba z której się nabijała, jest dotknięta bardzo ciężką chorobą (wrodzona łamliwość kości), a wspomniane Dziecięce Podwórkowe Kółka Różańcowe założyła jako dziewięciolatka.
Członkowie KRRiT po obejrzeniu programu Kuby Wojewódzkiego sięgnęła do art. 18 pkt 2 ustawy o radiofonii i telewizji : „Audycje lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza chrześcijański system wartości”.
I to wystarczyło, żeby nałożyć na Polsat karę pół miliona złotych. Ci wszyscy, którzy cieszą się dziś z tej kary, którzy nie dostrzegają, aby było to niezgodne z duchem prawa i nie widzą żadnych zagrożeń, powinni nieco bliżej przyjrzeć się tym samym zapisom ustawy i pomyśleć, co może się stać, kiedy w Radzie zasiądzie większość, która niespecjalnie interesuje się chrześcijańskim systemem wartości. W tym samy artykule ustawy, tyle że w punkcie 1, czytamy bowiem, że „Audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu(…)”. Jak można interpretować taki punkt? Dowolnie. W zależności co członkowie Rady uznają za polską rację stanu i w czym będą upatrywali zagrożeń dla tej racji. Racja? Racja. A skoro racja stanu będzie zagrożona, no to kara będzie z pewnością większa niż ta za nieposzanowanie przekonań religijnych i chrześcijańskiego systemu wartości. No bo to przecież racja stanu! Racja? Racja.
A przykład jak dotkliwie można karać już poszedł. Racja!
Tak więc nie ma się co specjalnie cieszyć z orzeczenia Krajowego Kolegium Radiofonii i Telewizji, które szybko i sprawnie orzeka winę i karę, a które działając zgodnie z prawem, de facto stoi ponad tym prawem i może podejmować tak naprawdę dowolne wyroki. W normalnym procesie o ochronę dóbr osobistych żaden sąd nigdy nie przyznałby poszkodowanemu pół miliona. W tym wypadku również nie przyznał, ale winny i tak musi zapłacić. Jeszcze wierzysz, czytelniku, że żyjesz w państwie prawa?
A co do samej sprawy wygłupu Kazimiery Szczuki… Nie żal mi Magdaleny Buczek. Można jej tylko zazdrościć. Ją dotknęła tylko bardzo ciężka choroba. Kazimierę Szczukę dotknęło dużo większe nieszczęście i kalectwo. Żal mi jej.
Siebie też.
Jurek Wasiukiewicz
Jerzy Wasiukiewicz na stałe współpracuje z takimi tytułami jak Super Express, do którego codziennie tworzy satyryczny komentarz wydarzeń, oraz z tygodnikiem Najwyższy Czas. Jego rysunkowe komentarze często cytowane są w telewizyjnych programach informacyjnych (m.in. w TVN24) przy okazji tzw. przeglądu prasy. W latach 90. ubiegłego wieku w Pulsie Biznesu ukazywał się pasek komiksowy jego autorstwa "Spółka ZOO", który redakcja tego dziennika okrzyknęła komiksem wręcz kultowym. Był twórcą pisma satyrycznego Gilotyna, które ukazywalo się jako dodatek w Super Expressie w roku 1996 i 2005, a w latach 1998-2003 było samodzielnym miesięcznikiem.
Aktualnie nie mamy ofert pracy.
Dodaj swoją ofertęDo zdobycia jeden egzemplarz książki.
Zapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.
Komentarze