14.07.20, 12:17
Andrzej Rudnik zerwał wieloletnią współpracę z Wojciechem Cejrowskim. Dziennikarz ponad 20 lat przygotowywał „Radiowy Przegląd Prasy”. Powodem było nagranie i opublikowanie filmu „Cejrowski w kiblu”.
„(…) zerwałem współpracę z Wojciechem Cejrowskim - nie będzie już zatem kolejnych odcinków "Radiowego Przeglądu Prasy" z moim udziałem” – napisał w mediach społecznościowych Andrzej Rudnik. „To decyzja niełatwa, ale konieczna - szczególnie po opublikowaniu przez pana Wojciecha wideo "Cejrowski w kiblu", które wulgarnie uderza w Rafała Trzaskowskiego. Poglądy pana Wojciecha i sposób ich wyrażania stoją w sprzeczności z wartościami, które wyznaję - zarówno na gruncie zawodowym, jak i prywatnym. Nigdy nie będzie mojej zgody na brak szacunku w stosunku do drugiego człowieka” – wyjaśnił Rudnik.
Pierwszy odcinek „Radiowego Przeglądu Prasy” (początkowo pod inną nazwą) pojawił się w Radiu Koszalin w 1999 r. "RaPP" był najdłużej emitowaną tam audycją. W 2016 r. program w całości przeniósł się na platformę YouTube. 7 lipca 2020 r. wyszedł 1056. i ostatni odcinek audycji. „Ciężko mi rozstawać się po tak długim czasie z "RaPP-em" i jego słuchaczami, jednak w tej sytuacji nie widzę innego wyjścia” – podkreślił Andrzej Rudnik.
Do sprawy na Facebooku odniósł się Wojciech Cejrowski. „Pan Andrzej Rudnik zrezygnował ze współpracy ze mną. Powody rozumiem. To On wymyślił tę audycję i ustawił ją antenowo jako spór dwóch osób kierujących się zupełnie odmiennymi wartościami. To było ciekawe i to było wartością. Ale... Każdy z nas ma jakieś swoje granice nieprzekraczalne. Mam i ja” – napisał Cejrowski. Jednocześnie dziennikarz podziękował Rudnikowi za wiele lat wspólnych antenowych przeżyć. Jak podkreślił Cejrowski, były prawdziwe debaty, a w polskich mediach był to unikat. Podróżnik zaznaczył jednocześnie, że o nagranym filmie z kibla Andrzej Rudnik nie wiedział podczas nagrywania ostatniej audycji.