06.02.20, 13:28
6 lutego br., Wirtualna Polska przedstawiła ustalenia wewnętrznego Zespołu, powołanego przez Jacka Świderskiego, prezesa WP Holding i przewodniczącego Rady Nadzorczej WP Media, do zbadania działalności pionu wydawniczego w Wirtualnej Polsce Media. Przedstawiła też decyzje, jakie w związku z tymi ustaleniami podjął Zarząd WP Holding i Zarząd WP Media.
Jak informuje wydawca, zespół, którego pracami kierował Jacek Świderski, ustalił, m.in. że: we wrześniu 2019 r. odbyło się spotkanie z udziałem redaktora naczelnego Tomasza Machały i 12 innych osób z redakcji WP. 9 z 10 osób, które zgodziły się na spotkanie z zespołem jasno powiedziało, że spotkanie to miało na celu zachęcenie, a nie zniechęcenie do poszukiwania i publikowania krytycznych dla m.in. Ministra Sprawiedliwości materiałów. 1 z 10 osób nie określiła jednoznacznie, jak odebrała to spotkanie. Wyjaśnienia uczestników spotkania wskazują, że w jego trakcie Tomasz Machała stwierdził, że oczekuje na publikacje dziennikarzy WP dotyczące ważnych i istotnych spraw, takich jak tzw. „afera Piebiaka” i zapewnił, że takie publikacje będą ukazywały się w portalu Wirtualna Polska, niezależnie od tego kogo dotyczą. Jednocześnie Tomasz Machała miał stwierdzić, że nie jest zainteresowany publikacjami w portalu Wirtualna Polska i innych serwisach spółki, w sytuacji, w której chodzi o sprawy błahe, bez istotnego znaczenia, w szczególności, gdy dotyczy to polityków. To w tym kontekście, ewentualnych publikacji błahych lub bez istotnego znaczenia, miały paść słowa: „Nie będę demolował interesów z Ministerstwem Sprawiedliwości, dlatego, że wisi na tym twoja pensja, twoja pensja i jeszcze pensje 25 innych osób”. Redaktor naczelny Tomasz Machała oświadczył, że żałuje tego rodzaju wypowiedzi i przyznaje, że takie słowa nigdy nie powinny paść.
Jak informuje wydawca, w spółce panował mit „dużych wydatków” spółek Skarbu Państwa, podsycany niektórymi nierozważnymi wypowiedziami menedżerów, niejasnymi powodami ingerencji w treści przez przełożonych i wydawców, presją przedstawicieli działu sprzedaży i plotkami „korytarzowymi”.
Na podstawie analizy przychodów reklamowych WP Zespół ustalił, że Ministerstwo Sprawiedliwości (ani Fundusz Sprawiedliwości) nie było najbardziej promowanym podmiotem w Wirtualnej Polsce w 2019 r. Wpływy reklamowe z Ministerstwa Sprawiedliwości i agencji go obsługujących wyniosły poniżej 1 proc. przychodów Wirtualna Polska Holding w całym minionym roku. Było to wielokrotnie mniej od podawanych w mediach 125 mln zł. Łączne wydatki całego sektora publicznego, w tym instytucji i spółek Skarbu Państwa w Wirtualnej Polsce Holding w 2019 r. jak informuje wydawca wyniosły niecałe 4 proc. przychodów.
Wirtualna Polska informuje także, że w redakcji zdarzały się przypadki odmowy przez przełożonych niektórych publikacji dotyczących prominentnych polityków, firm czy instytucji. „Bardzo trudno jednoznacznie stwierdzić, które z tych przypadków uzasadnione były prezentacją stanowiska wszystkich stron, które obawami o konsekwencje prawne tych publikacji, a które wynikały z niewłaściwych działań” – czytamy w komunikacie prasowym.
Wirtualna Polska ponadto stwierdziła przypadki ingerowania i wywierania presji przez przedstawicieli działu sprzedaży w treści redakcyjne. Ingerencje takie działy się za wiedzą i zgodą kierownictwa redakcji, ale bez jasnego wytłumaczenia powodów autorom publikacji. W redakcji zdarzały się różnego typu przypadki odrzucania przez przełożonych propozycji tematów do publikacji zgłaszanych przez dziennikarzy (np. na kolegiach redakcyjnych), zdejmowania opublikowanych materiałów ze Strony Głównej portalu Wirtualna Polska lub (rzadziej) ze Strony Głównej serwisu Money.pl lub innych serwisów Spółki, oczekiwania zmiany fragmentów tekstów lub bezpośrednie, ale także niejasne dla autorów ingerencje przełożonych w treść tekstów. Ustalono przy tym, że modyfikacje materiałów odbywały się przede wszystkim w ramach redakcji, a modyfikacje pochodzące z działu sprzedaży miały charakter sporadyczny – na ok. 41 tys. publikacji w 2019 r. udało się zidentyfikować kilkanaście działań tego rodzaju.
Wirtualna Polska przekazała, że nie znaleziono potwierdzenia dla tezy, jakoby ktokolwiek z redakcji prosił dziennikarzy o kontaktowanie się z żoną Ministra Sprawiedliwości albo kimkolwiek z kim – w ich ocenie – nie powinni się kontaktować w celu konsultowania treści przygotowywanego artykułu. Wszystkie osoby, które złożyły wyjaśnienia przed Zespołem zaprzeczyły, jakoby były przez kogokolwiek zmuszane do odbierania telefonów czy innych form kontaktu od osób z zewnątrz.
Zespół potwierdził, że w portalu Wirtualna Polska i innych serwisach spółki opublikowane zostały materiały pod pseudonimami, w tym: Krzysztof Suwart i Krzysztof Major. Nazwiskiem Krzysztof Suwart i Krzysztof Major podpisywane były niektóre artykuły sponsorowane, przygotowywane przez dział sprzedaży. Nazwisko Konrad Wojciechowski nie jest pseudonimem. Taki dziennikarz istnieje i współpracuje z redakcją WP, ale także z innymi redakcjami.
Osoby udzielające wyjaśnień Zespołowi wskazywały na przypadki, kiedy w ich ocenie dochodziło do publikacji materiałów, co do których użytkownik mógł mieć wątpliwości czy ma do czynienia z treściami redakcyjnymi czy reklamowymi (promocyjnymi).
Wirtualna Polska twierdzi, że część zarzutów stawianych Wirtualnej Polsce w publikacji OKO.press okazała się całkowicie nieprawdziwa. „Chodzi m.in. o informacje, jakoby pracownicy i współpracownicy WP Media mieli obowiązek uzgadniania z osobami spoza Spółki (w tym rzekomo z żoną Ministra Sprawiedliwości i ludźmi z jego otoczenia) ostatecznych wersji publikowanych materiałów, jakoby Ministerstwo Sprawiedliwości było najbardziej promowanym podmiotem w Wirtualnej Polsce w 2019 roku, a skala wydatków Ministerstwa Sprawiedliwości w Wirtualnej Polsce miała wynosić (cennikowo) ponad 125 mln zł. W związku z tym Zarząd WP Media zdecydował o wystąpieniu do redakcji OKO.press (oraz redakcji Onet.pl i Gazety Wyborczej, które na tej podstawie powieliły nieprawdziwe informacje) z prośbą o sprostowanie i przeprosiny” – pisze WP w komunikacie prasowym.
Po analizie ustaleń wewnętrznego zespołu Zarząd WP Holding, nadzorujący WP Media, zarekomendował, a Zarząd WP Media zadecydował rozdzielić funkcję redaktora naczelnego od funkcji wiceprezesa Zarządu WP Media ds. Publishing Product. Zarząd ponadto odwołał Tomasza Machałę z funkcji redaktora naczelnego Wirtualnej Polski i z funkcji wiceprezesa Zarządu WP Media ds. Publishing Product i powierzył mu funkcję prezesa spółki Netwizor Sp. z o.o., zarządzającej startupowym produktem WP Pilot. WP ponadto przyjął rezygnację Iwony Wencel z funkcji wiceprezesa Zarządu WP Holding ds. HR. Wencel w 2019 r. była oddelegowana do pełnienia funkcji szefowej HR w WP Media SA.
Tym samym Wirtualna Polska rozpoczyna proces poszukiwania nowego redaktora naczelnego Wirtualnej Polski. Do czasu jego wyłonienia p.o. redaktora naczelnego w dalszym ciągu będzie Katarzyna Szpor. W imieniu Zarządu pracę redakcji WP nadzorował będzie Tomasz Siemieniec, były wieloletni redaktor naczelny „Pulsu Biznesu”. Będzie wspierał p.o. redaktora naczelnego, kontynuował przewodzenie pracom zespołu, którego celem jest wypracowanie i wdrożenie nowych standardów współpracy pomiędzy redakcją, a sprzedażą oraz wesprze Zarząd w poszukiwaniu nowego redaktora naczelnego.
Wirtualna Polska powołała także na stanowisko szefa Strony Głównej WP Krzysztofa Jurowskiego, który w latach 2009–2016 pracował w Wirtualnej Polsce, pełniąc m.in. funkcję dyrektora wydawniczego.
Firma postanowiła także opracować i wdrożyć nowe standardy pracy redakcji i współpracy z działem sprzedaży, w tym m.in.: opracować i wdrożyć kodeks etyki dziennikarskiej, który jako zbiór wartości i zasad będzie podstawą pracy całej redakcji WP; opracować spójną politykę oznaczania i publikowania materiałów płatnych; wdrożyć zasadę, że każda nieuprawniona ingerencja w niezależność dziennikarską będzie natychmiast zgłaszana wewnątrz organizacji i upubliczniana z poszanowaniem wszelkich reguł prawnych; określić jednoznaczne zasady usuwania i przenoszenia materiałów oraz dokonywania zmian w materiałach, w tym ustalić zasady przyznawania uprawnień w tym zakresie i trybu postępowania; ustalić procedury rejestrowania powyższych przypadków; zweryfikować i wdrożyć nowe poziomy uprawnień i zabezpieczeń w systemach wydawania treści; ustalić jednoznaczne zasady publikowania treści z użyciem pseudonimów; wprowadzić zakaz bezpośredniej współpracy przedstawicieli działu sprzedaży z dziennikarzami; a w ewentualnych sytuacjach konfliktowych pomiędzy redaktorem naczelnym, a zarządem WP Media, głos rozstrzygający będzie należał do Rady Nadzorczej WP Media SA.
Zarząd WP Holding, pełniący funkcję Rady Nadzorczej dla WP Media, nie stwierdził sytuacji, która wskazywałaby na to, by pozostali członkowie Zarządu WP Media wiedzieli o nieprawidłowościach związanych z codzienną pracą redakcji. Jednak w ocenie Zarządu WP Holding nadzór ze strony Zarządu WP Media był niewystarczający i brakowało jasnych zasad i mechanizmów zgłaszania tego typu nieprawidłowości na poszczególnych szczeblach organizacji. Działania obszaru HR w tym zakresie były nieadekwatne. Zarząd WP Holding oczekiwał, że HR dostrzeże i zasygnalizuje ten problem zarówno Zarządowi WP Media SA jak i Radzie Nadzorczej, czyli Zarządowi WP Holding.