29.05.07, 07:10
Rzecznik Praw Dziecka: Teletubisie nieszkodliwe, ale psychologie się tym zajmą
kw
"Nie sądzę, by bajka "Teletubisie" mogła być szkodliwa dla dzieci i nie widzę w niej żadnych zagrożeń" - powiedziała rzecznik Praw Dziecka Ewa Sowińska. Przyznała jednak, że zleciła, by psychologowie z jej biura zajęli się tą sprawą.
"Nie sądzę, by bajka "Teletubisie" mogła być szkodliwa dla dzieci i nie widzę w niej żadnych zagrożeń" - powiedziała rzecznik Praw Dziecka Ewa Sowińska. Przyznała jednak, że zleciła, by psychologowie z jej biura zajęli się tą sprawą.
Przypomnijmy, że w niedzielę informowaliśmy o tym, że w wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Wprost", Ewa Sowińska przyznała, że spotkała się z opinią, że popularny animowany program dla najmłodszych produkowany przez BBC promuje homoseksualizm i dlatego zamierza poprosić psychologów ze swojego biura o ocenę, czy bajka ta może być pokazywana w telewizji publicznej - czytamy w depeszy PAP.
"Dobrze, żeby grono psychologów porozmawiało z dziećmi na ten temat. Trzeba to zbadać, jeśli miałaby być to jakaś promocja niewłaściwych zachowań, trzeba by podjąć jakieś kroki" - powiedziała Sowińska. Podkreśliła jednak, że nie jest to inicjatywa Biura Rzecznika Praw Dziecka, a jedynie odpowiedź na sugestię dziennikarza "Wprost". Sowińska zaznaczyła, że o tym, że "Teletubisie" mogłyby promować homoseksualizm, dowiedziała się z mediów.
Sama Sowińska nigdy nie miała skojarzeń, że Tinky-Winky - teletubiś, który zawsze występuje z damską torebką, mógłby być gejem, o co pytali w rozmowie z nią dziennikarze. Jak dodała Rzecznik, zauważyła, że dzieci oglądają tę bajkę z przyjemnością, a same teletubisie mają "ciepły sposób zachowania i fajne minki".
Teletubisie to serial telewizyjny przeznaczony dla najmłodszych dzieci (1 - 4 lata), produkowany w latach 1997 - 2001 na zamówienie stacji BBC. Postacie teletubisiów zostały stworzone przez Anne Wood z firmy Ragdoll Productions, oraz psychologa Andrew Davenporta, który napisał scenariusz każdego z 365 odcinków. Program szybko zyskał wielką popularność na całym świecie. Uznano go za edukacyjny i dopasowany do specyfiki rozwojowej dzieci. Wygrał nagrodę BAFTA w 1998 oraz Nickleodeon UK Children's Award. Program jest wyświetlany w 120 krajach i został przetłumaczony na 21 języków. W Polsce pokazywały go m.in. telewizja publiczna, i Canal+.
Natomiast marszałek Sejmu Ludwik Dorn rozmawiał z Rzecznikiem Praw Dziecka (RPD) Ewą Sowińską i zaapelował do niej, by "w publicznych wypowiedziach unikała sformułowań, które mogą narazić jej urząd na śmieszność".