21.09.09, 22:14
Bogusław Szwedo podjął decyzję o złożenia przeciwko byłemu prezesowi doniesienia do prokuratury w sprawie utrudniania zarządzania spółką
Skoro nowy prezes TVP nie został wpuszczony do swojego miejsca pracy, to pojechał do KRRiT. A siedzibie Rady odbyło się posiedzenie nowego zarządu, w trakcie którego podjęto decyzję o cofnięciu wszelkich pełnomocnictw głównemu prawnikowi TVP, mecenasowi Stanisławowi Rymarowi. Członkowie zarządu zaapelowali również do wszystkich kontrahentów TVP, aby pamiętali, że Farfał nie ma już pełnomocnictw do zawierania umów w imieniu spółki.
Nowy prezes TVP Bogusław Szwedo zapowiedział zwolnienie dyscyplinarne Farfała, a także złożenie we wtorek przeciwko niemu doniesienia do prokuratury. Powodem doniesienia ma być utrudnianie przez Farfała kierowania spółką. - To jest pierwszy przypadek w cywilizowanym życiu gospodarczym, kiedy prezes się okopał – mówi Szwedo. Przypomnijmy, że w poniedziałek nowy prezes nie został wpuszczony do biura przy ul. Woronicza. W gabinecie prezesa urzędował za to Piotr Farfał, który nie odbierał telefonów i nie wykazał woli porozumienia z nowym zarządem. - Piotr Farfał - kiedy jeszcze był prezesem - mówił, że nie jest przyspawany do tego stołka. Najwyraźniej jest bardzo mocno przyspawany i chwyta się już wszystkiego – skomentował sprawę przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.
Kolejne posiedzenie nowego zarządu TVP może się odbyć już we wtorek. Tymczasem programy informacyjne telewizji publicznej nadal milczą na temat trwającego od soboty zamieszania wokół władz Telewizji Polskiej.