04.09.20, 09:02
Kuba Piotrkowicz: Cyfrowa usługa abonamentowa zdobywa coraz większą popularność
Rozmowa z Kubą Piotrkowiczem, head of Empik Go, m.in. o cyfrowej usłudze abonamentowej, która zyskuje popularność w Polsce, boomie na podcasty, oraz o przepisie na idealny podcast.
Kuba WajdzikL Naszą rozmowę rozpocznijmy od wyjaśnienia czym jest usługa Empik Go i do kogo jest skierowana?
Kuba Piotrkowicz, head of Empik Go: Empik Go to aplikacja abonamentowa dająca dostęp do e-booków, audiobooków i podcastów. Kierowana jest do wszystkich, którzy kochają kulturę, szukają rozrywki lub chcą się dowiedzieć czegoś nowego. Dzięki Empik Go mogą poznawać coraz to nowe historie.
KW: Czy możemy stwierdzić, że cyfrowa usługa abonamentowa, umożliwiająca dostęp do audiobooków i e-booków w Polsce się przyjęła?
KP: Raczej powinniśmy stwierdzić nieco bardziej ostrożnie, że zdobywa coraz większą popularność. Ten model usługi to wciąż nowość dla czytelników, którzy czytali chętnie i często - głównie książki w papierowej formie. Zwolennikami tej usługi są natomiast osoby, które są słuchowcami, lubią muzykę i korzystają z aplikacji, które ją udostępniają. Powoli do swoich zwyczajów zaczynają dodawać także nowe, dłuższe formy, jakimi są podcasty czy audiobooki.
KW: Poziom czytelnictwa w Polsce jest na dramatycznym poziomie. Jakie jest zainteresowanie audiobookami na tle innych krajów?
KP: Według badań Biblioteki Narodowej, w 2018 roku jedynie 3 proc. Polaków przesłuchało więcej niż jeden audiobook. Od tego czasu ten wynik uległ dużej zmianie. Aktualnie wynosi około 5-10 proc. Mamy nadzieję, że do końca roku przekroczy 10 proc. Na tle innych krajów wypadamy naprawdę przyzwoicie. W Skandynawii czy w Niemczech prawie 20 proc. osób słucha audiobooków, ale jest też wiele krajów, do których ten trend jeszcze nie dotarł. W Polsce mamy do czynienia z dużą biblioteką cyfrowych treści. Z dnia na dzień tytułów jest coraz więcej. Jako Grupa Empik przyczyniamy się do tego, nagrywając ponad 30 tytułów miesięcznie.
KW: Od kilku miesięcy mamy prawdziwy boom na podcasty. Czy to już stały trend zwiększonego zainteresowania taką formą materiałów audio?
KP: Zdecydowanie możemy powiedzieć o boomie na podcasty. Zainteresowanie tą formą audio rośnie od lat i na pewno jej fanów będzie przybywać. Ma na to wpływ kilka czynników. Pierwszym jest fakt, że podcasty stały się formą rozrywki. Mamy do czynienia nie tylko z eksperckimi czy naukowymi materiałami, ale także z lifestylowymi, lekkimi treściami. Każdy może odnaleźć coś dla siebie. Drugim czynnikiem jest łatwość zastania twórcą, a przez to większa podaż nagrań. Audiobooki to wcześniej opublikowane treści, a więc sprawdzone przez korektorów i redaktorów, które są czytane przez zawodowych lektorów i aktorów w profesjonalnych studiach. Podcasty za to może nagrać prawie każdy, nawet w domowych warunkach. Niższa bariera dla twórców nie oznacza, że są to treści gorsze. Podcasty są prawie jak filmy na YouTube’ie, gdzie obecnie konkurencja jest tak duża, że większość topowych treści jest na poziomie merytorycznym lub technicznym zazwyczaj wyżej niż wiele treści pokazywanych w telewizji. W ofercie Empik Go, aktualnie (sierpień 2020 r.) mamy ponad 6000 podcastów. Lista tematyczna tych publikacji jest bardzo szeroka. Znalazły się wśród niej true crime, ale także poradniki czy podcasty o grach planszowych. Po trzecie dostęp dla użytkowników jest niezwykle prosty. Platformy do słuchania podcastów działają w modelu freemium i w podstawowej wersji są dostępne za darmo. Podcasty mogą towarzyszyć odbiorcom dosłownie wszędzie - drodze do pracy, szkoły czy podczas gotowania obiadu, również dzięki temu, że są krótsze i nie wymagają takiego skupienia, jak np. audiobooki. Podcasty nie trwają dziewięciu godzin tak jak przeciętny audiobook, więc są bardziej dostosowane do obecnego stylu życia, w którym uwagę skupiamy na kilka, kilkanaście minut. Dodatkowo stracenie wątku w powieści może spowodować konieczność cofnięcia nagrania. W przypadku podcastów, często za chwilę pojawia się nowy wątek rozmowy, więc nasz brak uważności nie jest w żaden sposób karany. Podcasty więcej wybaczają twórcom i słuchaczom.
KW: Gdzie Polacy słuchają audiobooków i podcastów najczęściej? Jeśli powiem, że w drodze do pracy, to się nie pomylę?
KP: Gdyby zadał mi Pan to pytanie jeszcze przed pandemią, odpowiedziałbym, że tak. Jednak te wyniki mocno zmieniły się na przestrzeni ostatnich miesięcy. Na początku roku słuchaliśmy treści audio najczęściej w godzinach 7-8 i 16-17. Aktualnie widać znaczne zmniejszenie aktywności rano i przeniesienie tej czynności na późniejsze godziny. Bardziej popularne stało się słuchanie w ciągu dnia. W przypadku e-booków ta różnica nie jest tak widoczna. Wciąż najchętniej czytamy po godzinie 20. W tym sektorze zmieniła się natomiast liczba czytających - jest ich zdecydowanie więcej.
KW: Piractwo spędza sen z powiek również branży czytelniczej. Straty z tytułu piractwa audiobooków szacuje się nawet na 100 mln zł rocznie. Odczuwacie dużą skalę tego problemu?
KP: Piractwo jest dla nas coraz mniejszym problemem, ponieważ stawiamy na model abonamentowy. Użytkownik ma w nim dostęp do tytułów, tylko wtedy, gdy korzysta z aplikacji Empik Go na telefon, tablet czy czytnik e-booków. Wykorzystanie tej technologii pozwala nam na kontrolę, by pliki nie rozprzestrzeniały się w Internecie. To także kolejny argument skierowany do wydawców, aby decydowali się na współpracę w modelu abonamentowym, który sprawdził się także w pokrewnych branżach - filmowej i muzycznej. Rosnąca popularność usług abonamentowych takich firm jak Spotify i Netflix spowodowała spadek piractwa muzyki i filmów do najniższego poziomu w od lat. Mamy nadzieję, że Empik Go przyniesie również taką zmianę na rynku e-booków i audiobooków w Polsce.
KW: Po jakie pozycje najczęściej sięgają użytkownicy Empik Go?
KP: W ostatnich miesiącach użytkownicy sięgają najczęściej po nasze produkcje oryginalne. W 2020 roku premierę miały realizacje w gwiazdorskich obsadach: „Fucking Bornholm”, „Wyrwa. Historia Ułana”, “Kwestia ceny” czy „Dublerka”. Te tytuły cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Wśród najpopularniejszych produkcji należy wymienić także serial audio „Kroniki Koronawirusowe” Malcolma XD czy podcast “Rozważna i Erotyczna” Magdy Mołek i Joanny Keszki. Te treści towarzyszyły Polakom podczas lockdownu, a obecnie w wakacje udostępniane są w nowej formule.
KW: Audiobook audiobookowi nie jest równy. Jaki jest przepis zatem na idealny audiobook?
KP: Takiego przepisu nie ma, ponieważ odbiór treści audio to kwestia indywidualna. Możemy korzystać z ogromnej biblioteki, w której znajdziemy treści o bardzo różnorodnej tematyce. Każdy może wybrać coś dla siebie. Mogę się założyć, że w przeciwieństwie do powszechnej znajomości kultowych filmów, w przypadku książek, e-booków czy audiobooków, mielibyśmy mały wspólny zbiór tytułów, które poznaliśmy oboje. Dobry audiobook to nagranie, które pogłębia odbiór danej książki, może stanowić wartość dodaną dla czytania tekstu po cichu. W przypadku tej formy rozrywki jedną z najważniejszych składowych jest głos i interpretacja osoby czytającej, dlatego dobry audiobook musi mieć dobrego lektora To właśnie on przekazuje nam emocje bohaterów, dobiera odpowiednie tempo, w jakim się wypowiadają i nawet wskazuje, jaki mogą mieć tembr głosu czy charakter ukryty poza samą treścią opowieści. Lektorzy, którzy z nami współpracują mają szerokie grono fanów i bardzo często zdarza się, że użytkownicy wybierają tytuły nie po autorze, a po lektorze. Zdradzę pewną ciekawostkę - narratora do naszej superprodukcji “Kwestia ceny” wybierał sam autor. Zygmunt Miłoszewski prywatnie jest fanem Filipa Kosiora i bardzo zależało mu, by to właśnie on przeprowadził słuchaczy przez tę powieść.
KW: Empik Go eksperymentuje z formatem audiobooków, które w dużej mierze są już słuchowiskami. To wyjście naprzeciw coraz bardziej wymagających klientów?
KP: Superprodukcje na kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt głosów czy seriale audio to odpowiedź na potrzeby naszych klientów. Użytkownicy wciąż szukają nowych form rozrywki, chcieliśmy dostarczyć im coś nowego na polskim rynku. Seriale audio, w których aktorzy wcielają się w role to nowy wymiar odbioru treści. Słuchacze dzięki różnym interpretacjom, mają okazję poznać historię z kilku perspektyw. W przypadku takich produkcji, obok treści, równie interesująca staje się jej forma. Warsztat aktorów oraz ich przedstawienie postaci pozwalają słuchaczom przenieść się do świata bohaterów, w centrum opowieści.
KW: Empik Go zaproponował w tym roku już kilka produkcji oryginalnych. Co znalazło się w zasięgu waszego zainteresowania?
KP: Najbardziej interesuje nas różnorodność. Chcemy zaproponować naszym użytkownikom szerokie spektrum możliwości, ponieważ bardzo zależy nam na tym, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Wiemy, że Polacy kochają kryminały i sensacje, ale uwielbiają także powieści obyczajowe i erotyki - pod ich preferencje dopasowaliśmy tytuły, które ukazały się w pierwszej połowie 2020 roku. Bardzo chcieliśmy także rozpocząć współpracę z największymi polskimi pisarzami. Projekty z Wojciechem Chmielarzem czy Zygmuntem Miłoszewskim to było ciekawe doświadczenie, mogliśmy pracować na świetnych tekstach oraz scenariuszach. A to dopiero początek, druga połowa roku szykuje się równie ekscytująco. Zdradzę, że będziemy pracować z tekstem jednego z najważniejszych polskich pisarzy w historii. KW: "Fucking Bornholm" to pierwszy polski serial audio, który cieszy się dużym zainteresowaniem internautów. Wiemy już, że serial pojawi się również w wersji filmowej. Jak doszło do realizacji tego formatu i czym się różni od klasycznego audiobooka?
KP: “Fucking Bornholm” to produkcja audio z filmowym rodowodem. W naszej produkcji, aktorzy nie występują w nim jako lektorzy, lecz wcielają się w role, korzystając ze swojego artystycznego warsztatu. W serialu w ogóle nie występuje narrator. Fantastyczne wykonania podkreślone są przez niesamowicie szczegółową scenę dźwiękową i efekty specjalne, które prowadzą słuchacza przez tę opowieść. Magda Różczka, Leszek Lichota, Michał Czernecki i Olga Kalicka spisali się na medal, idealnie oddali klimat historii, która rozegrała się na Bornholmie. Mało kto wie, że oryginalny scenariusz był na początku napisany pod realizację filmu. Anna Kazejak, reżyserka, współautorka scenariusza, trzykrotnie ubiegała się o dofinansowanie w ramach priorytetu rozwoju projektów Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Choć tekst zbierał dobre recenzje, po drodze pojawiały się inne przeciwności. Na początku 2020 roku zaproponowaliśmy jej stworzenie serialu wraz z Empik Go. Anna zgodziła się i wraz z Filipem Kasperaszkiem adaptowali scenariusz na wersję audio. Pod koniec sierpnia pojawi się także pogłębiona wersja tej historii w wersji książkowej oraz ebooka. Jako ciekawostka dodam, że papierowa wersja “Fucking Bonrholm” będzie dostępna dzięki technologii druku na życzenie (print on demand).
KW: Jakie są najbliższe plany Empik Go?
KP: W ciągu kilku najbliższych tygodni nasza aplikacja zadebiutuje na czytnikach e-booków firmy Pocketbook. Ta współpraca pozwoli kolejnym użytkownikom dołączyć do drużyny Empik Go. Do końca roku planujemy także zadebiutować z 10 oryginalnymi produkcjami. Do najciekawszych tytułów należeć będą: adaptacja kultowej szkolnej lektury w gwiazdorskiej obsadzie oraz serial, którego współtwórcami są jedni z najpopularniejszych YouTuberów. Rozwijamy także naszą ofertę podcastów oryginalnych, które dostępne są tylko w abonamencie Empik Go.
KW: Dziękuję za rozmowę.
Kuba Piotrkowicz
Od ponad 10 lat zajmuje się zakładaniem i skalowaniem biznesów technologicznych w Europie i Azji. Pracował dla spółek należących do Rocket Internet, jednej z największych firm internetowych na świecie. W Tajlandii był co-founderem Foodpanda, firmy zajmującej się zamówieniami i dostawą jedzenia. Później w Singapurze i Indonezji pełnił funkcję COO w innowacyjnej aplikacji modowej LYKE, którą pobrało ponad 2 mln osób. Od 2018 r. zajmuje stanowisko head of Empik Go, a od lipca 2020 r. jest także prezesem Virtualo. Posiada dwa dyplomy magistra, które uzyskał po ukończeniu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz renomowanego programu CEMS Master in International Management. Odbył również stypendium na CEIBS, prestiżowej szkole biznesowej w Chinach.
Komentarze