02.01.16, 17:45

Tomasz Lis: Rozstaję się z TVP w poczuciu satysfakcji

Logo TVP
Fot.: materiały prasowe

Tomasz Lis na stronach serwisu NaTemat.pl pożegnał się z widzami swojego programu „Tomasz Lis na żywo” emitowanego na antenie TVP2.

Za chwilę nadany może być ostatni program "Tomasz Lis na żywo". A może ostatni program już był nadany. Może ostatni będzie nadany w poniedziałek. Albo za tydzień. Nieistotne. Nadszedł czas podsumowań. Rozstaję się z TVP w poczuciu satysfakcji. I spełnienia. Program "Tomasz Lis na żywo", to wielki sukces, w każdym sensie, pod względem liczby widzów, pod względem dochodów z reklam” – napisał dziennikarz.

Program w jesiennym sezonie oglądało średnio 2,1 mln widzów, o ponad 100 tys. więcej niż w analogicznym okresie 2014 r. „Przez tych osiem lat, w największych telewizjach w Polsce, ukazywały się różne programy publicystyczne. Pojawiały się i znikały. Dziś mało kto jest w stanie przypomnieć sobie nazwy tych programów i ich autorów. "Tomasz Lis na żywo" trwał” – pisze Lis i jednocześnie deklaruje: „Stawiam jednocześnie dolary przeciw orzechom, że w przyszłości żaden publicystyczny program poświęcony polityce, nie będzie miał takiej oglądalności jak mój. Zakłady już przyjmuję”.

Lis poświęcił również dużo miejsca na wyjaśnienie kilku spraw. Jedna z nich dotyczyła oglądalności programu i częstej tezie niektórych dziennikarzy, że tak liczna widownia to efekt emisji bezpośrednio po serialu „M jak miłość”. Lis zauważył, że program emitowany był w odstępie od serialu aż 16 minut. „Może tzw. niepokorni dziennikarze, mają kłopoty z korzystaniem z pilota, ale normalny Polak ich nie ma. 16 minut, to całkiem sporo czasu, by posłużyć się pilotem. A potem widz miał jeszcze 50 minut, bo tyle trwał program, by z pilota skorzystać. Nie korzystał. Tzw. krzywe oglądalności wskazywały, że niemal zawsze program miał na końcu przynajmniej tylu widzów, co na początku” – pisze Lis.

Dziennikarz podkreśla także, że nie zarobił nigdy grosza z abonamentu. „Mój program, w ciągu prawie ośmiu lat, zarobił dla TVP grubo ponad 100 milionów złotych. Nie tylko nie zarabiałem więc dzięki abonamentowi, ale pomagałem, i to na wielką skalę, uzupełnić lukę w abonamencie” – podkreśla Lis.

Lis odniósł się także, do zarzuty, że zarabiał na swoim programie 5 mln zł rocznie.To sumy całkowicie kosmiczne, zupełnie zmyślone. W rzeczywistości, dostawałem od TVP sumy wielokrotnie mniejsze. Ale nie były to pieniądze dla mnie i na mnie. Z tych pieniędzy musiałem opłacić kilkanaście osób, które program przygotowywały – producenci, researcherzy, kierownictwo planu, ekipy zdjęciowe, ludzie zajmujący się gośćmi, organizatorzy publiczności (mój program jest chyba jedynym w telewizjach, który za udział w programie publiczności nie płaci). Podawane sumy nie mają więc żadnego związku z rzeczywistością. Tak, dzięki programowi zarabiałem, tak jak zarabiała (wielokrotnie więcej) TVP. I co w tym złego?” – pyta retorycznie Lis.

Dziennikarz odniósł się także do zarzutu, że program jest nieobiektywny.Przez prawie osiem lat, gdy tylko częścią programu była debata, zawsze zapraszałem przedstawicieli PIS-u. I zawsze, bez wahań, z zaproszeń korzystali. Przestali korzystać pond 3 lata temu, ale całkowicie bez związku z programem. Była to reakcja na tekst o ojcu Jarosława Kaczyńskiego, Rajmundzie, który ukazał się w "Newsweeku". Według moich źródeł w PIS (mam takie) powodem bojkotu było jedno zdanie, które ukazało się w tekście. Przytoczono tam słowa Pana Rajmunda Kaczyńskiego (potwierdzane przez świadków) - niech Bóg ocali Polskę przed moimi synkami narwańcami” – napisał Lis.

Lis odniósł się także do tweetu rzekomo Pani Kingi Dudy.11 maja, w czasie programu, poczułem się bardzo źle. Byłem kilka tygodni po wielodniowych pobytach w szpitalach, dwóch w Amsterdamie, a potem w Warszawie. W czasie rozmowy z A. Kwaśniewskim czułem, że lada moment zemdleję. Resztką sił ciągnąłem jednak program. W czasie przerwy powiedziałem kolejnym gościom, by w razie gdybym przestał zadawać pytania, mówili sami. Realizatora zaś poprosiłem, by mnie nie pokazywał” – napisał Lis. „Czułem się strasznie, na pewno tak wyglądałem. Program, czego na szczęście nikt nie zauważył, skróciłem o 6 minut. W tym czasie na Woronicza jechała już karetka. Chwilę potem wylądowałem na kardiologii w szpitalu MSW na Wołoskiej. Lekarze, podobnie jak w wypadku poprzednich pobytów w szpitalach, kategorycznie odradzali mi prowadzenie programu w tym stanie zdrowia. Jak poprzednio, podpisałem dokument o wypisaniu mnie ze szpitala na moją prośbę. Mojej producentce powiedziałem wtedy krótko : "Zaproś kogo chcesz, ale nie możesz fundować mi konfrontacji na antenie, bo, ich zdaniem, skończy się to tragicznie". Trzecim gościem w programie był pan Tomasz Karolak. Tuż przed jego pojawieniem się na antenie, moja producentka powiedziała mi, że Karolak chce mówić o jakimś wpisie Kingi Dudy na Twitterze. Dosłownie sekundy przed programem, jeden z moich współpracowników podał mi kartkę, z rzekomym wpisem Pani Dudy. Gdy Karolak zaczął mówić o sprawie, sięgnąłem po karteczkę i przeczytałem treść rzekomego tweeta. Po czym dodałem, że to co mówi albo czego nie mówi młoda osoba nie ma znaczenia. Tuż po programie poinformowano mnie, że wpis jest fałszywy. Natychmiast na Twitterze panią Kingę Dudę przeprosiłem” - pisze Lis i przypomina: „Następnego dnia, z własnej woli, nikt ode mnie tego nie żądał, pojechałem do TVP Info, gdzie na żywo przeprosiłem kandydata Dudę i jego córkę oraz poprosiłem, by moje przeprosiny nadano w głównym wydaniu "Wiadomości". Zaraz potem dowiedziałem się, że Pan Andrzej Duda będzie gościł w siedzibie RASP, czyli wydawnictwa, które wydaje m.in. "Newsweeka". Skorzystałem wtedy z okazji, choć i tu nikt mnie do tego w żaden sposób nie nakłaniał, by kandydata przeprosić osobiście, i gorąco poprosić go o przekazanie przeprosin jego córce. Z całym szacunkiem, nie sądzę, by była to postawa w polskich mediach standardowa”.

Podkreślił również, że program "Tomasz Lis na żywo" to prawdziwy sukces.Prawdziwym sukcesem było wcześniej stworzenie "Faktów". A później stworzenie "Wydarzeń" w Polsacie. A później stworzenie, także w Polsacie programu "Co z tą Polską". A później uratowanie tonącego tygodnika "Wprost". A później wydźwignięcie tygodnika "Newsweek", który już za moment może się okazać tygodnikiem numer jeden w Polsce. Jeśli już nim nie jest. Podobnie jak sukcesem jest portal naTemat. Nie byłoby żadnego z tych sukcesów bez całej rzeszy fantastycznych, zdolnych, ambitnych ludzi, z którymi miałem zaszczyt współpracować. Nisko im się tutaj kłaniam” – napisał Lis.

Dziennikarz deklaruje, że wkrótce o tej samej godzinie, także w poniedziałek, pojawi się gdzie indziej.

Komentarze

Powiązane

18.09.24, 13:36
| telewizja / VOD » seriale
Ruszyły zdjęcia do Zatoki Szpiegów 2. W roli głównej ponownie Bartosz Gelner
Telewizja Polska rozpoczęła zdjęcia do II sezonu serialu „Zatoka Szpiegów”. W roli głównej ponownie wystąpi Bartosz Gelner, a w nowej obsadzie widzowie będą mogli zobaczyć, m.in.: Sonię Mietielicę, Jana Wieczorkowskiego, Mateusza Nędzę i Pawła Ławrynowicza. Reżyserem nowego sezonu serialu jest Łukasz Ostalski.
18.09.24, 12:58
| telewizja / VOD » informacje
Kanał Warner TV w ofercie TOYA
Kanał Warner TV z portfolio Warner Bros. Discovery w Polsce, dołączył do oferty TOYA, jednego z największych operatorów telewizji kablowej w Polsce.
18.09.24, 11:00
| telewizja / VOD » informacje
Nowy rozdział w historii Fundacji TVP. Katarzyna Dowbor twarzą zmian
Telewizja Polska rozpoczęła nowy okres działalności Fundacji TVP. Jej szefowa Katarzyna Dowbor zapowiada kolejny rozdział działalności i pomoc ofiarom powodzi w południowo-zachodniej Polsce.
18.09.24, 08:30
| telewizja / VOD » informacje
Fundacja TVN organizuje pomoc dla szpitala w Nysie. Będzie charytatywny blok reklamowy
17 września br. rozpoczęła się akcja „Fundacja TVN dla szpitala w Nysie”. Na start akcji Fundacja przekaże Szpitalowi Powiatowemu pół miliona zł. Równolegle uruchomi zbiórkę charytatywną, która ma wspomóc remont i zakup sprzętu.
18.09.24, 06:30
| telewizja / VOD » informacje
Reklama na ratunek. Wspólnie dla powodzian! Polsat i Fundacja Polsat organizują specjalny blok reklamowy
Telewizja Polsat i Fundacja Polsat zaplanowały na sobotę o godz. 18:40 tuż przed „Wydarzeniami” emisję specjalnego bloku reklamowego, z którego cały dochód zostanie przekazany na pomoc poszkodowanym w powodzi.
17.09.24, 14:17
| telewizja / VOD » informacje
30 lat formatu Familiada na polskim rynku. Wkrótce odcinek numer 3000
Dokładnie 30 lat temu wyemitowano pierwszy odcinek „Familiady” w Telewizji Polskiej. Gospodarzem programu od samego początku jest Karol Strasburger.
17.09.24, 10:41
| telewizja / VOD » badania rynku
Stacje informacyjne z ogromnym zainteresowaniem wśród widzów. Liderem TVN24. Bardzo duży wzrost TVP INFO
Polacy masowo oglądali stacje informacyjne w weekend 14 i 15 września 2024 r. W te dni kanały rozpoczęły emisję programu poświęconego prawie wyłącznie sytuacji powodziowej.
17.09.24, 09:53
| telewizja / VOD » informacje | prasa » informacje
Razem dla Was. Telewizja Polska uruchamia pomocą dla ofiar powodzi. Partnerem Polska Press Grupa
Telewizja Polska uruchomiła szeroką akcję charytatywną „Razem dla Was”, której celem jest pomoc ofiarom powodzi w południowo-zachodniej Polsce. Partnerem akcji została Polska Press Grupa.
17.09.24, 06:30
| telewizja / VOD » seriale
Serial Ranczo od października w TV Puls
7 października br. Telewizja Puls rozpocznie emisję polskiego, kultowego serialu „Ranczo”.
16.09.24, 15:45
| telewizja / VOD » informacje
Z gwiazdą przez świat. Nowy format w TVP Polonia
W niedzielę, 15 września br. o godz. 21:15 na antenie TVP Polonia zadebiutował nowy program na żywo „Z gwiazdą przez świat”, w którym artyści opowiadają o najciekawszych momentach swojej kariery, trasach koncertowych i spotkaniach z polonijną widownią.
Subskrybuj RSS działu telewizja / VOD: rss
Oferty pracy

Stanowisko ds. promocji i komunikacji

Muzeum – Miejsce Pamięci KL Plaszow w Krakowie. Niemiecki nazistowski obóz pracy i obóz koncentracyjny (1942-1945) (w organizacji) | Kraków

Przejdź do oferty

Specjalistka/Specjalista ds. promocji i obsługi widowni

Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera | Warszawa

Przejdź do oferty

Kierownik Działu Komunikacja Społeczna i Promocja

Regionalny Instytut Kultury im. Wojciecha Korfantego | Katowice

Przejdź do oferty
Konkursy
do 18.10.24

Rozwiązanie konkursu.

do 18.10.24

Do zdobycia jeden egzemplarz książki.

do 17.10.24

Do zdobycia jeden album.

Polecamy
Konferencje

Konferencja Digital Gamechangers — Harbingers Data: 3 października 2024 Miejsce: Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie.

Zapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.