Tomasz Lis już nie jest szefem Wprost

Tomasz Lis przestał kierować tygodnikiem "Wprost". Według informatorów "Gazety Wyborczej" Lis nie spodziewał się takiej decyzji wydawcy pisma - platformy mediowej Point Group.

Jednym z powodów rozstania z wydawcą według GW ma być fakt, że Lis zaangażował się w budowę serwisu internetowego, którego sam określał mianem polskiego "Huffington Post". Tych funkcji - zdaniem wydawcy "Wprost" nie da się łączyć. Innym powodem, który podaje GW i o którym się mówi, jest rzekomy konflikt Lisa z Michałem Lisieckim z Point Group.

Razem z Lisem z redakcji tygodnika odeszła jego zastępczyni Aleksandra Karasińska.

Po południu, Tomasz Lis na stronie swojego nowego portalu umieścił oświadczenie następującej treści: "Chciałem z całego serca podziękować wszystkim moim koleżankom i kolegom za 22 miesiące wspólnej przygody. Przejmowaliśmy upadające pismo i niemal nikt nie dawał nam szans. Dziś sprzedaż tego pisma jest o 2/3 wyższa, a operacja ratunkowa zakończyła się niekwestionowanym sukcesem. To zasługa dziennikarek i dziennikarzy Wprost, którym jestem absolutnie wdzięczny."

Nowym szefem tygodnika "Wprost" został Michał Kobosko.