20.10.11, 21:19
POPloty
POPloty (21.10.2011 r.). Jak zawsze wsadzamy kij w mrowisko. Tym razem piszemy m.in. o: kończącej się mamonie w pewnej telewizji, restruktoryzacji pocztowych placówek, a na koniec Przekrojowo zajmiemy się nowym właścicielem pewnego dziennika...
Telewizji Vszystkich Polaków kończą się pieniążki. Bolączki budżetowe mają być przyłatane cięciami, nie tylko w pałacach na Woronicza i Placu Powstańców, ale również w ośrodkach regionalnych. Do wydatków związanych z odprawami, TVP będzie musiała zatem zainwestować w megaprzetarg na partię 19 wydajnych drzwi obrotowych. Dla zasłużonych pracowników przedsiębiorstwa proponujemy pamiątkowy dyplom i katapultę.
Ofiarą cięć stał się i tak już ubogi w owłosienie Jan Pospieszalski. Zarząd TVP uznał bowiem, że nie warto jednak rozmawiać z „tym panem”. Panu Pospieszalskiemu pozostaje zatem wytężona praca w kąciku kulturalnym jeszcze wydawanej gazety codziennie.
Placówki pocztowe mają przejść gruntowną restrukturyzację. Listonosz ma już nie dzwonić dwa razy, a do skutku. Podobne zmiany mają zajść w okienkach. Oczami wyobraźni już widzimy te szerokie uśmiechy, uprzejmość, brak kolejek... A gdzie najbliższa placówka InPost?
Ostoja filozoficzno-prawicowych wypocin przeszła w końcu w prywatne ręce. Zasiedziali felietoniści i kreatorzy jedynie niezależnych opinii zadrżeli, a stołki ich zaczęły niebezpiecznie się kołysać. Ich zagrożeniem stał się Grzegorz Hajdarowicz, ojciec ostatnich Sukcesów powoli zapominanego pisma Przekrój. Życząc owocnego wzięcia się do pracy nad nowo przejętym dziennikiem, przedstawiamy owego biznesmena–wizjonera, nieustannie poszukującego nowych pól rozwoju, szczęścia i ogólnie pojętego dobrobytu – tu w tajemniczym bat-mobilu:
Komentarze