Piński o okładce. Terlikowski i Cenckiewicz nie będą już współpracować z Wręcz Przeciwnie

W poniedziałek, 26 września br. ukazał się pierwszy numer tygodnika "Wręcz Przeciwnie". Debiutowi towarzyszą kontrowersje związane z okładką pierwszego numeru, na której Jarosław Kaczyński i Donald Tusk udzielają sobie Komunii świętej. Okładka stała się już powodem rezygnacji ze wspólrpacy z tygodnikiem przez Tomasza Terlikowskiego i Stanisława Cenckiewicza.

"Nie wolno kupczyć religią i rzeczami świętymi. I nie mogą tego robić nie tylko politycy, ale także dziennikarze, którzy kupczenie polityków chcą napiętnować. A takim właśnie marketingowym wykorzystaniem świętych dla katolików rzeczy jest okładka nowego tygodnika „Wręcz Przeciwnie”. Na znak protestu przeciw takiemu zachowaniu odchodzę zatem z jego składu" - napisał na łamach serwisu  wPolityce.pl Tomasz Terlikowski, jeden z dziennikarzy nowego tygodnika "Wręcz Przeciwnie". "Jest mi wstyd z powodu okładki „Wręcz Przeciwnie”. Wstyd to tym większy, że jest ona ilustracją do mojego tekstu, który traktuje o kupczeniu religią, którego dopuszczają się politycy (...)" - pisze dalej Terlikowski. "Rozumiem potrzebę transgresji, znam tradycję okładek „Wprostowych”, ale nie potrafię zaakceptować „zabawy” świętą rzeczywistością, która ma przyciągnąć uwagę czytelników" - dodaje Terlikowski. Tym samym dziennikarz zrezygnował ze współpracy z tygodnikiem. Terlikowski wyraził  równocześnie nadzieję, że była to tylko marketingowa wpadka, i że twórcy tygodnika nie chcieli nikogo obrażać.

Podobnie zareagował Sławomir Cenckiewicz. "Z największą odrazą przyjąłem wygląd pierwszego numeru tygodnika „Wręcz Przeciwnie”, która przedstawia postaci dwóch czołowych polskich polityków w stroju liturgicznym udzielających sobie nawzajem Komunię św." - napisał w serwisie wpolityce.pl Cenckiewicz. "Okładka nowego tygodnika obraża moje katolickie sumienie! Odbieram ją za bluźnierstwo i kpinę z Mszy św. oraz jednego z najważniejszych artykułów wiary katolickiej – wiary w Najświętszy Sakrament" - pisze dalej Cenckiewicz. "Jest mi z tego powodu szczególnie przykro, gdyż poproszony kilka tygodni temu przez redakcję pisma o przygotowanie artykułu na temat Donalda Tuska, na co niestety przystałem, nie znałem wyglądu okładki pisma. Artykuł Casino Gdańsk, który przygotowałem wspólnie z Adamem Chmieleckim, jest moim ostatnim tekstem dla „Wręcz Przeciwnie” - poinformował Cenckiewicz.

Czy redakcja zamierza przeprosić urażonych czytelników okładką tygodnika? "Zawsze warto przeprosić jeżeli kogoś się uraziło, bo nie taki był nasz cel. Jednocześnie pozostanę przy swoim zdaniu, że okładka tylko i wyłącznie pokazuje co z religią próbują zrobić politycy. Czyli instrumentalnie ją wykorzystać" - podkreśla dla mediafm.net Jan Piński, Redaktor Naczelny "Wręcz Przeciwnie". Redakcja nie będzie miała problemu z uzupełnieniem redakcji, bowiem cały czas zgłaszają się publicyści i dziennikarze chętni do współpracy. Piński z oceną debiutu na razie czeka do wyników sprzedaży, a zamieszanie z okładka komentuje tak: "Zamieszanie wokół tytułu wchodzącego na rynek zawsze jest korzystne".