03.11.10, 21:38
Pomyłka firmy plakatującej. Billboardy prezydenckie z Kielc w Opolu
2 listopada br. doszło do bardzo nietypowej zamiany miejsc w wyścigu o fotele prezydenckie Kielc oraz Opola. W wyniku fatalnej pomyłki Stroer - firmy plakatującej, billboardy ubiegającego się o prezydenturę Kielc Jacka Kowalczyka zawisły w Opolu.
2 listopada br. doszło do bardzo nietypowej zamiany miejsc w wyścigu o fotele prezydenckie Kielc oraz Opola. W wyniku fatalnej pomyłki Stroer - firmy plakatującej, billboardy ubiegającego się o prezydenturę Kielc Jacka Kowalczyka zawisły w Opolu.
Być może nie było by w tym nic ciekawego, gdyby nie fakt, że w Opolu o fotel prezydenta walczy również Kowalczyk, tylko że Jarosław, również z tej samej partii (PSL). Jak przyznaje Jacek Kowalczyk, gdy otrzymał telefon od opolskiego kandydata, początkowo nie mógł uwierzyć w całe zamieszanie. „Pierwszy raz słyszę o tak groteskowej pomyłce podczas wyborów samorządowych w Polsce” – mówi Jacek Kowalczyk. „W całej tej sytuacji jest i pozytywna strona, bowiem mieszkańcy Opola mogli zobaczyć nietypową promocję miasta Kielce” - dodaje Kowalczyk.
Plakaty miały zostać w środę podmienione na prawidłowe.
Komentarze