04.07.10, 12:38
TVN24 w czołówce najbardziej opiniotwórczych mediów (maj 2010)
Monopol tytułów prasowych na czołowe miejsca rankingu „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce został przełamany”. I choć liderem nadal pozostaje „Rzeczpospolita”, to na trzeciej pozycji znalazła się telewizja TVN24.
Monopol tytułów prasowych na czołowe miejsca rankingu „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce został przełamany”. I choć liderem nadal pozostaje „Rzeczpospolita”, to na trzeciej pozycji znalazła się telewizja TVN24. Najnowsze zestawienie przygotowane przez Instytut Monitorowania Mediów opiera się na doniesieniach medialnych, które ukazały się pomiędzy 1 a 31 maja br. Badanie przeprowadzono na podstawie 5801 przekazów mediowych (wycinków prasowych, programów radiowych i telewizyjnych).
Niezmiennym liderem zestawienia pozostaje „Rzeczpospolita”, do której odnoszono się 1135 razy. To niemal dwukrotnie częściej niż w odniesieniu do drugiej w rankingu „Gazety Wyborczej” (586 razy). Swój wysoki wynik „Rz” zawdzięcza przede wszystkim informacjom dotyczącym katastrofy pod Smoleńskiem (tu zainteresowanie wzbudzały przede wszystkim doniesieniami o możliwych przyczynach wypadku, a także tekst Michała Majewskiego i Pawła Reszki, którzy zakwestionowali kompetencje polskich pilotów). Inne media powoływały się także na rankingi publikowane przez ten tytuł (m.in. na listę 500 największych przedsiębiorstw w Polsce, czy ranking szkół wyższych przygotowanych przez „Rz” i miesięcznik „Perspektywy”.
Druga lokata „Gazety” powetowana jest przede wszystkim doniesieniom dziennika na temat zeznania rzekomego świadka katastrofy smoleńskiej - Nikołaja Łosiewa. Inne media interesowały także informacje, że głos piątej osoby w kokpicie należał do Mariusza Kazany, dyrektora protokołu dyplomatycznego. Wpływ na pozycję GW miały także sondaże przedwyborcze, które przygotowywane były na zlecenie pisma.
Jednak to TVN24 zaskakuje w majowym rankingu Instytutu Monitorowania Mediów. Stacja ta przełamała dominację dzienników w czołówce rankingu i uplasowała się na trzecim miejscu (439 cytowań). Tak wysoka lokata to zasługa informacji związanych z katastrofą pod Smoleńskiem przygotowanych przez dziennikarzy tej stacji. TVN24 donosiło m.in. o zapisie z czarnych skrzynek Tupolewa, potwierdzających obecność w kokpicie osoby nie należącej do ścisłej załogi samolotu, o bieżących ustaleniach dotyczących terminu ogłoszenia rosyjskiego raportu z badania katastrofy, a także opublikowano transkrypcję rozmów z ostatnich sekund lotu prezydenckiego samolotu. Wpływ na tak wysoką pozycję miały także rankingi i sondaże przedwyborcze przygotowane na zlecenie TVN24.
Tuż za podium znalazł się „Dziennik Gazeta Prawna” (401 powołań), dotychczasowy zdobywca brązowego medalu w tym zestawieniu. Pismo to cytowane było głównie w nawiązaniu do informacji ekonomicznych, prawnych oraz tematów powodziowych. Zdaniem autorów raportu „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce” spadek DGP z podium to skutek niewielkiej liczby informacji o katastrofie pod Smoleńskiem, jakie pojawiły się na łamach tego tytułu.
W rankingu wysoką, siódmą pozycję, zdobył „Nasz Dziennik”, na którego powoływano się 154-krotnie. Taka sytuacja to efekt licznych publikacji poświęconych tragedii smoleńskiej. Wśród nich znalazła się sensacyjna informacja, że pracownicy BOR będący na miejscu zdarzenia nie chcieli wydać ciała prezydenta Rosjanom, wcześniej przykrywając je swoimi marynarkami. Drugą falę powołań na „Nasz Dziennik” stanowiło dementowanie tychże informacji.
Wśród 15 najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce znalazły się także 2 tygodniki opinii („Newsweek” i „Wprost”). Z grupy stacji radiowych zwycięzcą został RMF FM (5 pozycja, 331 powołań). W czołowej piętnastce nie znalazły się żadne serwisy internetowe.
Majowe doniesienia medialne w zdecydowanym stopniu dotyczyły katastrofy prezydenckiego Tu-154 (1290 informacji). Zbliżające się wybory prezydenckie przegrały nieznacznie z rankingami i sondażami (689-702). I choć w maju mieliśmy do czynienia z powodzią, temat ten nie pojawiał się w mediach tak często (181) jak polityka (439), ekonomia i finanse (547), czy sport (198).
Komentarze